olimpionik cup 2017 101 20170131 1309966703Lipiany za sprawą Krzysztofa Trojanowskiego są coraz jaśniejszym punktem na mapie zachodniopomorskiego badmintona. W niedzielę 29 stycznia b.r. w pięknej hali rekreacyjno – sportowej przy ul. Kopernika odbyła się druga edycja turnieju o puchar burmistrza Lipian Olimpionik CUP. Organizatorem była Akademia Badmintona „Olimpionik” w Lipianach. Zawody rozegrano w 6 kategoriach: singiel mężczyzn kat. A, B, C, singiel kobiet, debel i mixt. Turniej zaliczany jest do rankingu Polskich Amatorów Badmintona.
Do Lipian ściągnęła niemal cała elita zachodniopomorskiego i lubuskiego badmintona. Żeby nie być gołosłownym kilka przykładów. Dorota Grzejdak (Sianów) – mistrzyni świata weteranów, Robert Aleksandrowicz (Sulęcin) – srebrny i brązowy medalista mistrzostw Polski seniorów w mixcie i deblu, Robert Wyszyński (Choszczno) – mistrz świata amatorów w racketlonie czy Piotr Żuromski (Szczecin) – medalista mistrzostw Europy juniorów sprzed kilkunastu lat. Ci, którzy po raz pierwszy zawitali do Lipian byli zachwyceni urokiem i funkcjonalnością hali, na parkiecie której wyklejonych jest 7 kortów. Łącznie w turnieju brało udział 45 zawodników. Ciężar organizacji turnieju wziął na swoje barki Krzysztof Trojanowski, który rozpropagował badmintona w Lipianach. Pełnił jednocześnie funkcję sędziego głównego. Na Ziemi Pyrzyckiej takiego poziomu badmintona jeszcze nie oglądano, dlatego podczas kilku pojedynków wokół kortów zbierała się spora grupa kibiców spontanicznie oklaskujących zagrania niczym z Azji! (Azjaci dominują w badmintonie). Magnesem był półfinał mężczyzn kategorii A. Piotr Żuromski zmierzył się w nim z Robertem Aleksandrowiczem. Kto nie widział tego pojedynku niech żałuje. Chociaż nic straconego!. Krzysztof Trojanowski nagrywał tę badmintonową ucztę, więc kto ciekawy – do Krzyska! „Żurek” pokonał „Aleksa” 3:1, po czym padł na parkiet. W finale poległ 3:2 z Radkiem Strejko, nie wytrzymując kondycyjnie tego maratonu. Radek wygrał pierwszy Olimpionik Cup i powtórzył to w tym roku. W końcu Choszczno to elita „kometki”. A nieodżałowany Wiesław Drewicz był i jest symbolem tej pasjonującej dyscypliny.
Wśród kobiet – zgodnie z przewidywaniami – wygrała Dorota Grzejdak (tytuł mistrzyni świata zobowiązuje). Mixty i deble to też poziom, którego lipiańska hala nie widziała. Były też lokalne akcenty. W kategorii B Piotr Marcinkiewicz, nauczyciel muzyki, „zagrał na nosie” wyżej klasyfikowanym zawodnikom. Pokonał dobrych badmintonistów ze Szczecina, Choszczna i Sianowa. W kategorii C triumfował uczeń lipiańskiego gimnazjum Filip Łukowski.


Organizacja turnieju była na najwyższym poziomie: wyniki wyświetlane na bieżąco na projektorze, bufet z owocami, przekąskami oraz pysznymi ciastami domowej roboty, sklepik na hali w którym można było nabyć najnowszy sprzęt do badmintona, a także piękne plakaty i możliwość rejestracji na stronie internetowej www.olimpionik.pl.
Mecze sędziowała młodzież z Zespołu Szkół w Lipianach (Wiktoria, Julia, Natalia, Oliwier, Mateusz, Jakub, Jędrzej i Antek) – młodzi badmintoniści z Akademii Badmintona, którzy uczą się od najmłodszych lat jak sędziować i organizować turnieje. Przy stoliku sędziowskim Krzysztofowi pomagały Klaudia Pakuła oraz Iwona Tomczak.
Na portalach społecznościowych zamieszczone zostały po turnieju pozdrowienia dla przesympatycznego prowadzącego Augusta Kimbara – lokalnego dziennikarza sportowego.
Specjalne podziękowania dla Asi Trojanowskiej, która przygotowała cały catering oraz Ani Rękawek za pyszne ciasto.
Trzecia edycja już za rok i jest pewne, że będzie jeszcze lepsza, bogatsza i zapamiętana na długo. Do zobaczenia za rok w Lipianach!

źródło: www.pmos.pl